237. Oczekiwanie
Jestem cicho, ale to dlatego, że czekamy, na brukarzy - zaczynają jutro. Na pewno będzie relacja
A tymczasem - mamy za sobą mały remoncik. Otóż - najsłabszym (i najbrzydszym) elementem naszego domu był wiatrołap. To na szczęście już przeszłość
Otrzymał cudne tapety, lustrzaną szafę, nową lampę i jest... piękny :-)
Na mniejszych ścianach tapeta położona wpoprzek:
Na większych:
Tapety są z tej samej kolekcji, więc bardzo fajnie razem wyglądają.
Zdjęcia wprawdzie mam - ale ze względu na rozmiary wiatrołapu - nie ukazują całości...
Jeszcze zostało nam zamocowanie lampy i opasek dokoła drzwi. Po skręceniu dwóch szaf z ciężkim lustrzanymi drzwiami (PAX z IKEI - naprawdę rewelacja) - nie mieliśmy już za bardzo siły