9. Punkt 0
Ogłaszam, że wniosek o pozwolenie złożony! Biuro projektowe spóźniło się o 17 dni - jestem tak zła, że nawet mi się tego nie chce pisać. Mam nadzieję, że staną na głowie, żeby pzryspieszyć decyzję... Lepiej dla nich by tak było ;-)
Ogłaszam, że wniosek o pozwolenie złożony! Biuro projektowe spóźniło się o 17 dni - jestem tak zła, że nawet mi się tego nie chce pisać. Mam nadzieję, że staną na głowie, żeby pzryspieszyć decyzję... Lepiej dla nich by tak było ;-)
Jeszcze tylko projekt wod-kan (ma być w przyszłym tygodniu) i składamy wniosek o pozwolenie na budowę. Mam tylko nadzieję, że sprawa zakończy się szybciej niż w 65 dni. To jest dla mnie stanowczo za długo...
No tak, niewiele się dzieje. Tzn u nas, bo w biurze projektowym mam nadzieję dużo. Trochę jesteśmy zdegustowani, bo ciagle musimy dzwonić i się dopytywać. Wg umowy 10. marca mają złożyc wniosek o pozwolenie na budowę... Hmmm... zobaczymy.
My tymczasem dogadaliśmy się z wykonawcą na robocizną 33 tys. za stan surowy otwarty bez pokrycia dachy (tylko z więźbą). Wbrew pozorom, choć kryzys aż piszczy - wykonawców ni etak łatwo znaleźć.
Powoli rozglądamy się też za różnymi wycenami, dachówka, okna itd. Jakaś mała namiastka :-) Aha i kupiliśmy pierwszą rzecz do nowego domu: zegar dwustronny, wygląda jak taki dworcowy :-)