236. Wspomnienia
Właśnie sobie uzmysłowiłam, że w poniedziałek minął rok odkąd mieszkamy w Iskierce. Sporo się od tamtego czasu zmieniło. Ale na pewno możemy powiedzieć, że to był dobry rok
Domek sprawdził się w każdej porze roku - i zimą - daliśmy radę choć mrozy były tęgie, koszt opały jakoś nas nie zruinował . I wiosną i latem...
Oczywiście jest kilka rzeczy, które zrobilibyśmy inaczej budując kolejny raz (kto wie, może kiedyś). Ale to chyba normalne, że wraz z doświadczeniem przychodzi wiedza...
Co do Iskierki:
* poszerzyłabym kuchnię - u nas nie dało się, bo mamy wąską działkę, ale ta zmiana dałaby więcej komfortu
* zamiast okna i drzwi tarasowych z tyłu - zrobiłabym wielkie drzwi przesuwne na środku ściany
* zrobiłabym rozprowadzenia ciepła z kominka w pomieszczeniach u góry
I w sumie - to chyba tyle
A tymczasem - mamy wszystkie rury spustowe