233. Plac budowy
I tak oto otoczenie naszego domku znowu zmieniło się w plac budowy... Ale tym razem już chyba po raz ostatni - stoi betoniarka i góra piachu do murowania, w garażu milion worków cementu, rury, słupki do ogrodzenia. Ale są też postępy Po chwilach nerwów związanych z niedowiezieniem na czas materiałów i problemów z uruchomieniem betoniarki - wczoraj został wylany tarasik z przodu domu. W tym czasie (zresztą trwa to już od kilkunastu dni) - razem z panem domu kopiemy rowy i układamy rury do odwodnienia. Mamy już prawie gotowe obydwie strony rur pełnych. Została nam jedna strona rur drenarskich (do rozprowadzenia wody pod trawnikiem). W poniedziałek też dojadą rury spustowe i w końcu wepniemy rynny w tę naszą cała hydrobudowę
Przygotowania pod tarasik:
Po stronie lewej:
Po stronie prawej:
Z tyłu:
Dziś dalszy ciąg betonowania - cokół pod ogrodzenie