162. Zaopatrzenie
Dzisiejszy dzień upłynął nam bardzo pracowicie. Ranek oczywiście w pracy, a po południu na budowie. Przyjechały dwie palety (1600 kg) kafli, schody strychowe, brakujące pstryczki.
Płytki kupiliśmy w sklepie internetowym Oczywiście ostatecznie podsumuję transakcję, jak rozpakujemy wszystkie. Na razie przejrzeliśmy po 1/2 palety i jest ok. To co ma być, w całości. To tego naprawdę ekspresowa obsługa i bardzo korzystne ceny. Mogę polecić

Sklep z pstryczkami także mogę polecić. Wprawdzie była mała pomyłka, co do koloru, ale już dziś dostałam brakujące elementy w dobrym kolorze. Więc z czystym sercem:
Również dziś Panowie zaczęli przygotowywać kominek - teraz wygląda tak:

Będzie obudowany płytami, dookoła kasety będzie miał marmur breccia sarda. A całość zostanie pomalowna na szaro-brązowy kolor.
Naszą pracę weekendową Pan Stasiek dziś ładnie zaszpachlował, wygląda teraz jeszcze lepiej niż wczoraj:

Dzień zakończyliśmy spotkaniem ze stolarzem. Wymierzył dokładnie schody, omówiliśmy ostatecznie ich wygląd. Będą w naturalnym dębie, dolny bieg zostanie zabudowany podstopniami, żeby można było zrobić pod nimi mały schowek. Będą gotowe 10. sierpnia. 





, Inswertor z żoną (czyli mną) i nieodłączny pan Stasiek. Bez zwłoki przystąpiliśmy to przygotowywania sufitów podwieszanych. Będą takowe w wiatrołapie, holu, kuchni i dolnej łazience. Dodatkowo w salonie na ścianie kominkowej będzie malutki suficik z trzeba halogenami (dwa po każdej stronie kominka). Tym samych bardzo dziękujemy ekipie za nieocenioną pomoc
Bardzo minimalistyczny - zwykły prostopałościan. Tylko dookoła szybki będzie marmur. Mam plan pomalować go na jakiś brązowo-szary kolorek.
czas chyba na roundap!
Będzie wymiana...
Pearl Jam na żywo to naprawdę przeżycie 

Komentarze