157. Wieści z frontu
Mamy już u góry jedną z dwóch ścianek (tę większą). Do zrobienia jeszcze mniejsza ścianka u góry i jedna na dole, oddzielająca wiatrołap od holu, w której będzie zabudowana kaseta do drzwi przesuwnych.
Widok wczorajszy (po lewej sypialnia, po prawej: okno w garderobie, w tym miejscu będzie jeszcze jedna poprzeczna ścianka):
W sypialni:
Od strony garderoby:
I dzisiejszy:
Elektrycy lekko nam rozpruli kuchnię:
Dziś zamówiłam pstryczki-elektryczki. Nie było to łatwe. Osiągnięcie odpowiedniego zadowolenia z doboru elementów okazało się sporym wyzwaniem. A to wybrana przez nas kolekcja nie miała gniazdek podwójnych do składania w ramki wielokrotne, a to na łącznikach schodowych, krzyżowych były jakieś dziwne piktogramy. Koniec końców kompromis jest (trochę Carivy/Legrand, trochę Basic modul/Simon). Dostawa w przyszłym tygodniu.
Dzis także dostaliśmy informację, że są już nasze drzwi zewnętrzne, jutro będzie montaż Na własne oczy zobaczymy je jednak dopiero w piątek, bo jutro... jedziemy na Open'er Festival do Gdyni. Nie możemy sobie odpuścić Pearl Jamu - taki sentyment licealno-studencki