207. Powoli kończymy na ten rok
Mało ostatnio piszę, a to dlatego, że praca znów pochłania niemal całą moją energię Reszta dla Julci
Dziś zaczęło się malowanie elewacji - co oznacza oczywiście, że struktura położona już wszędzie, klinkier także. Oczywiście nie obyło się bez pomyłek, ale odpuściłam już zrywanie płytek. Przy oknach od sypialni i garderoby oraz przy tarasie - płytki nie są położone "na zakładkę" tylko jedna pod drugą. Najpierw się wściekłam, ale potem przemyślałam i doszłam do wniosku, że to będzie taki smaczek
Dziś jeszcze dokupiliśmy jedno opakowanie jasnych płytek gresowych, które zostaną położone dookoła kranów (są dwa - z boku od strony garażu i z tyłu). Jasne dlatego, żeby z daleka nie psuły wizualnie kompozycji klinkieru. Opoczno Opirus krem (w rzeczywistości mniej biały, bardziej kremowy):
Zdjęć nie ma, bo niestety zmiana czasu sprawiła, że nasz powrót do domu odbywa się już w ciemnościach. Rano za to jest za mało czasu... Może jutro wstanę wcześniej i popstrykam???
Na koniec epizod drugi serialu pt. 'urząd skarbowy'. Sporządzono protokół, po przeliczeniu wszystkiego okazało się, że moje błędy skompensowały się kilkoma elementami, których nie ujęłam, a mogłam. Różnica okazała się nie taka straszna, jak to Panie na początku sugerowały. Teraz tylko dwa tygodnie oczekiwania na decyzję, tydzień na uprawomocnienie i już
Plany na najbliższe dni/tygodnie:
* posadzić wrzosy i miniaturowy świerk pomiędzy gankiem a podjazdem
* przymocować rury spustowe do rynien
* przygotować odprowadzenie tychże rur i odwodnienie
Zobaczymy, na ile aura pozwoli...