199. Jesienne porządki
Data dodania: 2010-10-10
Wczorajszy dzień spędziliśmy na zasypywaniu kolejnej z serii różnego rodzaju dziur na działce. W zasadzie nie wiadomo skąd się owe dziury biorą. Faktem jest, że kilka było, a zostały tylko te, które zrobiła woda kapiąca z rynien (nie mamy jeszcze rur spustowych).
Tak więc mężuś przerzucił kilkadziesiąt (a może i kilkaset) łopat ziemi i udało się I bardzo dobrze, bo dziś rodzice kupili okazyjnie 10 tuj brabant, które wieczorkiem wsadziliśmy właśnie w to uprzątnięte miejsce:
A tymczasem postępy ocieplania: