140. Kończymy tynki
Tak więc, jak mówi tytuł - tynkowanie zmierza ku końcowi. W tak zwanym międzyczasie zmieniła się troszkę koncepcja. Początkowo w swojej naiwności sądziłam, że obędzie się bez gładzi. Że filcowanie wystarczy i będzie ładnie. Srodze się zawiodłam Wprawdzie filcowanie wygładza tynki, ale to nie jest gładkość, która wygląda wystarczająco dobrze. Obawaim się, że "pod światło" byłoby fatalnie. Tak więc nie będzie filcowania, za to po wylewkach położymy gładzie.
Tymczasem ocieplamy garaż od środka (sufit i ścianę między garażem a domem).
Na sobotę umówiony stolarz, żeby obgadać schody. A na poniedziałek pomiary kuchni.
18 maja wchodzą hydraulicy i kończą instalacje. Jak dobrze pójdzie to zaraz po nich będa wylewki.
Kolejny etap zaczyna nas już przerażać