137. Podsumowanie
Mało ostatnio piszę. Ale pracy jest bardzo dużo - i tej zawodowej, i w mieszkaniu, i przy domu (coraz częsciej mówimy DOM, a nie BUDOWA ). Poza tym nastrój ostatnich dni dość mocno wpłynął na moje samopoczucie...
Na budowie życie płynie - robią się tynki (cementowo-wapienne). Mają się zrobić do końca tygodnia. Potem hydraulicy dokończą instalacje i zacznie się wylewanie posadzek.
Mam już wstępny plan co do kuchni i schodów. Pomiary będą zdjęte jak tylko tynki i wylewki będą gotowe.
Powoli także krystalizują się plany dotyczące paneli i kafli. Jak widać tzw. "pracy w tle" jest sporo
Ze spraw bardziej ogólnych - w urzędzie gminy będzie decydowana nazwa naszej ulicy. Wprawdzie już jedną nadano, ale jest paskudna... Wspólnie z mieszkającymi już sąsiadami postanowiliśmy ją zmienić... Wszystko się wyjaśni jutro